Unia Europejska od lat przedstawia się jako globalny lider w walce o ochronę środowiska. Ambitne cele klimatyczne, jak osiągnięcie neutralności emisyjnej do 2050 roku, oraz polityki promujące zieloną energię i zrównoważony rozwój są stałymi elementami europejskiego krajobrazu politycznego. Jednak, gdy przyjrzymy się umowie handlowej z Mercosur – wspólnotą obejmującą Brazylię, Argentynę, Paragwaj i Urugwaj – pojawiają się poważne wątpliwości, które rzucają cień na te ambitne deklaracje.

Kontrastujące Cele i Skutki

Z jednej strony Unia Europejska zobowiązuje się do redukcji emisji i wprowadza regulacje wspierające ekologiczne technologie, jak farmy wiatrowe i fotowoltaika. Z drugiej strony podpisuje umowę z Mercosur, która przyczynia się do zwiększenia emisji gazów cieplarnianych i niszczenia środowiska naturalnego w Ameryce Południowej. Tysiące ton towarów – wołowiny, drobiu i innych produktów rolnych – będą transportowane do Europy, generując olbrzymi ślad węglowy. Co więcej, rolnictwo na terenach Mercosur napędza intensywne wylesianie Amazonii, niszcząc jeden z najważniejszych światowych rezerwuarów dwutlenku węgla.

Zagrożenia dla Wschodnich Krajów UE

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych skutków umowy z Mercosur jest jej wpływ na wschodnie kraje Unii Europejskiej. Te państwa, jak Polska, Węgry czy Rumunia, są silnie związane z rolnictwem i już teraz zmagają się z trudnościami ekonomicznymi. Import taniej żywności z Ameryki Południowej może doprowadzić do upadku lokalnych gospodarstw, które nie są w stanie konkurować z tańszymi produktami o niższych standardach produkcji. Skutki tego mogą być katastrofalne – zniszczenie rolnictwa nie tylko oznacza utratę miejsc pracy i dochodów, ale także może prowadzić do destabilizacji społecznej i ekonomicznej na tych terenach.

Brak Kontroli nad Substancjami Zakazanymi w Europie

Dodatkowym zagrożeniem jest stosowanie w krajach Ameryki Południowej substancji czynnych, które zostały dawno wycofane w Europie z uwagi na ich negatywny wpływ na zdrowie ludzi i środowisko. Pestycydy, herbicydy i hormony wzrostu, które są zakazane w Unii Europejskiej, wciąż są powszechnie używane w rolnictwie na terenach Mercosur. Oznacza to, że produkty importowane do Europy mogą zawierać pozostałości substancji chemicznych, które zagrażają zdrowiu społeczeństwa.

Spożywanie żywności skażonej takimi substancjami może prowadzić do długoterminowych problemów zdrowotnych, w tym chorób nowotworowych, zaburzeń hormonalnych czy uszkodzeń układu nerwowego. O ile unijne przepisy rygorystycznie regulują stosowanie środków chemicznych w produkcji rolnej na własnym terenie, o tyle brak kontroli nad importowanymi towarami sprawia, że europejscy konsumenci mogą być narażeni na ryzyko, którego władze publiczne starają się unikać.

Hipokryzja i Polityka na Pokaz

Unijne hasła o zrównoważonym rozwoju i ochronie klimatu są skutecznie podważane przez podpisanie umowy z Mercosur. Dążenie do neutralności emisyjnej i wspieranie zielonych technologii wydają się hipokryzją, gdy jednocześnie UE wspiera działania, które przyczyniają się do dewastacji środowiska w Ameryce Południowej. Współpraca z krajami, które wykorzystują zasoby naturalne w sposób destrukcyjny, jest sprzeczna z ideą globalnej odpowiedzialności za klimat.

Ekonomiczna Nierówność

Korzyści ekonomiczne z umowy z Mercosur przypadną głównie krajom zachodnim, które mają rozwinięte sektory eksportowe, zdolne do zdobywania nowych rynków. Tymczasem wschodnie kraje UE, bardziej uzależnione od rolnictwa, mogą ponieść straty, które dodatkowo pogłębią istniejące nierówności gospodarcze. To rodzi pytania o solidarność wewnątrz Unii – czy dążenie do wspólnego dobrobytu faktycznie obejmuje wszystkich członków, czy też jest tylko na pokaz?

Czy Unia Europejska Może Być Wiarygodna?

Podpisując umowę Mercosur, Unia Europejska przestaje być wiarygodna i pokazuje, że nie o przyszłość naszej planety chodzi, lecz interesy biznesowe. Natomiast brak spójnych działań oraz polityka podwójnych standardów podważają sens europejskich deklaracji o zrównoważonym rozwoju. Ostatecznie pozostaje pytanie: czy Unia Europejska naprawdę jest gotowa przedłożyć interesy ekonomiczne kilku krajów nad dobro całej wspólnoty i przyszłych pokoleń?

Autor: OOPR