W niezwykły sposób rolnicy z Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników postanowili okazać swoją solidarność z najbardziej potrzebującymi. Dzięki ich zaangażowaniu dzieci z terenów dotkniętych powodzią mogły przeżyć niezapomniane Mikołajki, pełne radości, prezentów i magii świąt.
Za organizacją tego wydarzenia stał Tomasz Palka, człowiek o wielkim sercu i niespożytej energii. Skromny, a jednocześnie niezwykle skuteczny w swoich działaniach, potrafił zjednoczyć ludzi wokół wspólnego celu. Dzięki jego determinacji i zaangażowaniu udało się zebrać fundusze, prezenty i potrzebne materiały, które trafiły do dzieci z dotkniętych kataklizmem rejonów.
Wielkie serce i wspólna praca
Choć Tomasz Palka był głównym koordynatorem akcji, nie działał sam. U boku miał grupę pomocników – ludzi o podobnych wartościach, którzy razem stworzyli zgrany zespół. Jak podkreślają uczestnicy, kluczowa była sprawna organizacja i chęć niesienia pomocy. Od zbierania funduszy, poprzez przygotowanie paczek, aż po organizację samych Mikołajek – każdy etap wymagał ogromnego zaangażowania.
Choinki – symbol nadziei i radości
W tę akcję sercem zaangażował się również Szymon Ręcławowicz, który podarował choinki dla rodzin z terenów powodziowych. Drzewka te, będące symbolem świątecznej nadziei, zostały rozdane dzieciom i ich rodzinom, wywołując ogromne wzruszenie. – „Choinka to coś więcej niż ozdoba – to znak, że mimo trudności można odnaleźć świąteczny nastrój i przez chwilę zapomnieć o problemach, które nas otaczają.” – mówi Szymon.
Rodziny, które otrzymały choinki, nie kryły emocji. Dla wielu z nich te drzewka stały się początkiem budowania świątecznego nastroju w ich domach, które niedawno dotknęła tragedia.
Radość dzieci – największa nagroda
Największą nagrodą dla organizatorów była radość na twarzach dzieci. – „To niesamowite widzieć, jak małe gesty mogą sprawić tyle szczęścia. Dzieci były przeszczęśliwe, a ich uśmiechy były dla nas najlepszym podziękowaniem” – mówi Tomasz Palka.
Rodzice, którzy uczestniczyli w wydarzeniu, nie kryli wzruszenia. Dla wielu z nich, którzy stracili dorobek życia w wyniku powodzi, taki gest był dowodem na to, że mogą liczyć na pomoc i wsparcie.
Mikołajki, które budują wspólnotę
Akcja była nie tylko pięknym gestem solidarności, ale także dowodem na to, że rolnicy – często postrzegani tylko przez pryzmat swojej pracy – mają ogromne serca i chęć działania na rzecz innych.
„Chcemy pokazać, że jesteśmy jedną wspólnotą, która w trudnych chwilach potrafi się zjednoczyć” – podkreśla organizator.
Mikołajki dla dzieci z terenów powodziowych to dowód na to, że nawet w najtrudniejszych chwilach warto pomagać. Dzięki Tomaszowi Palce i jego zespołowi święta dla wielu rodzin staną się jaśniejsze, a ich dzieci na długo zapamiętają ten wyjątkowy dzień.